Jerycho   odcinek 4

Mieszkańcy miasteczka Jerycho, leżącego na prowincji w stanie Kansas, są świadkami katastrofy nuklearnej. Muszą uporać się z lękiem o życie własne i swoich rodzin. Stopniowo prowincjonalną miejscowość ogarnia chaos. Brakuje wody i prądu. Odcięci od świata mieszkańcy zastanawiają się, czy poza nimi ocaleli inni Amerykanie. Utrata poczucia bezpieczeństwa sprawia, że miastem zaczyna rządzić przemoc i terror. Nie wszyscy poddają się jednak chaosowi i beznadziei. Niektórzy z niepozornych sąsiadów i krewnych stają się bohaterami, stając w obronie dawnych wartości. Jest wśród nich syn burmistrza, Jake Green (Skeet Ulrich). Jake i Heather znajdują na poboczu drogi chorego mężczyznę, którego ciało jest zdeformowane w wyniku promieniowania. Mają dylemat, czy ryzykując skażenie zabrać go do miasteczka, czy pozostawić na pewną śmierć. Decydują się zawieźć go do szpitala. Jake czuwa przy nim. Ma nadzieję, że chory ma jakieś wiadomości o tym, co dzieje się poza granicami miasteczka i opowie o tym po przebudzeniu. Tymczasem w szpitalnym generatorze, a w konsekwencji w całym mieście, zaczyna brakować paliwa. Policja apeluje do mieszkańców o odsysanie paliwa z samochodów.