Kroniki lombardu

Mało rozgarnięty rzezimieszek Vernon (Lukas Haas) i jego dwaj koledzy, Raw Dog (Paul Walker) i Randy (Kevin Rankin), planują napad na dilera narkotykowego. Mężczyznom jednak niespodziewanie kończy się paliwo. Ponieważ nie mają pieniędzy, by zatankować, Vernon postanawia zastawić w lombardzie swoją strzelbę. W tym samym punkcie skupu pojawia się również młode małżeństwo, któremu brakuje pieniędzy na podróż poślubną. W pewnym momencie Richard (Matt Dillon) zauważa w gablocie pierścionek jego zaginionej przed laty pierwszej żony. Mężczyzna odprowadza swoją obecną partnerkę (Rachelle Lefevre) do domu i wyrusza na poszukiwanie ukochanej. Tymczasem niespełniony fan Elvisa (Brendan Fraser) przygotowuje się do występu na lokalnym festynie, który ma odmienić jego życie. Losy wszystkich bohaterów niespodziewanie się splatają, co prowadzi do wielu nieoczekiwanych zdarzeń. Składająca się z trzech pozornie niepowiązanych ze sobą wątków komedia przypomina klimatem filmy Quentina Tarantino. Jej twórcy, Wayne'owi Kramerowi, udało się zebrać na planie wielu znanych aktorów. Jednego z rzezimieszków zagrał tragicznie zmarły Paul Walker, który już wcześniej podjął współpracę z Kramerem na planie filmu "Potęga strachu". Walker zginął w listopadzie 2013 roku podczas jazdy próbnej nowym porsche. Za kierownicą auta siedział jego przyjaciel i doradca finansowy Roger Rodas.