Missisipi w ogniu

Akcja filmu dzieje się w 1964 roku w amerykańskim miasteczku Meridian, gdzie dokonano brutalnych morderstw na tle rasowym. Panującą w mieście zmowę milczenia wokół tego zdarzenia próbują przełamać dwaj agenci FBI. Stosujący niekonwencjonalne metody pracy Rupert Anderson (Gene Hackman) i idealista Alan Ward (Willem Dafoe) chcą znaleźć sprawców i wyjaśnić okoliczności zabójstw, których ofiarą padło trzech młodych ludzi, działaczy organizacji zwalczającej rasizm i domagającej się uznania praw Afroamerykanów. Anderson i Ward, mimo wielu wysiłków, nie widzą postępu w śledztwie, gdyż nie mogą przebić się przez niechęć mieszkańców do wspominania tamtych wydarzeń. Obraz jest ważnym głosem w dyskusji na temat segregacji rasowej. Jego zaletą jest wartka akcja, brak moralizowania i gwiazdorska obsada. Oscar i Bafta za zdjęcia dla Petera Biziou, autora zdjęć do obrazu "Truman Show" oraz 6 nominacji do Oscara m.in. za reżyserię, dźwięk i drugoplanową rolę Frances McDormand i główną Gene'a Hackmana, którego wyróżniono także Srebrnym Niedźwiedziem i nominacją do Złotego Globu. Słowa uznania należą się reżyserowi, Alanowi Parkerowi, który był wielokrotnie nominowany do najważniejszych nagród filmowych za "Ptaśka", "Midnight Express", "Bugsy Malone" i "Najwyższą stawkę".