Niedzielny megahit. Premiera - Amsterdam

Rok 1918 r. Nowojorczyk Burt Berendsen (Christian Bale) zostaje wysłany przez teściów na front I wojny światowej. We Francji zaprzyjaźnia się z Haroldem Woodmanem (John David Washington). Ciężko ranny w bitwie wraca do zdrowia pod opieką ekscentrycznej pielęgniarki Valerie (Margot Robbie). Jego kolega, który przebywa w tym samym szpitalu, zakochuje się w kobiecie z wzajemnością. Po zakończeniu wojny cała trójka mieszka razem w Amsterdamie, prowadząc pozbawione trosk życie. Gdy pewnego dnia Valerie nagle znika, mężczyźni wyjeżdżają do Ameryki. Piętnaście lat później Burt, który prowadzi niekonwencjonalną praktykę lekarską dla weteranów, zostaje poproszony przez Harolda, obecnie uznanego prawnika, o przeprowadzenie sekcji zwłok ich dawnego dowódcy Billa Meekinsa. Gdy obaj spotykają się z córką zmarłego, Elizabeth (Taylor Swift), by poinformować ją, że jej ojciec został otruty podczas pobytu w Europie, kobieta zostaje wepchnięta pod rozpędzony samochód i ginie. Na dodatek zamachowiec (Timothy Olyphant) oskarżenie o dokonanie zbrodni rzuca na dwóch przyjaciół. Burt i Harold muszą ratować się ucieczką. Jednocześnie, by oczyścić się z zarzutów, postawiają sprawdzić, kto stoi za całym spiskiem. Odkrywają, że Elizabeth - jako godnych zaufania - poleciła im Valerie, która okazuje się siostrą wpływowego Toma Vozego (Rami Malek). Już we trójkę przyjaciele docierają do generała Gila Dillenbecka (Robert De Niro), przyjaciela Billa Meekinsa, który naprowadza ich na trop tajnej niemieckiej organizacji, dążącej do przejęcia władzy w Stanach Zjednoczonych. Film zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami z 1933 roku, kiedy to grupa spiskowców dążyła do usunięcia z urzędu prezydenta Franklina D. Roosevelta i zastąpienia go dyktatorem, emerytowanym generałem Smedleyem Butlerem.