Premiera - Berlin Nobody

Amerykański psycholog społeczny Ben Monroe (Eric Bana) przeprowadza się do Berlina po rozstaniu z żoną. Zyskał on sławę dzięki badaniom nad sektami, między innymi grupą wyznaniową działającą w stolicy Niemiec, a obecnie przygotowuje się do napisania kolejnej książki na ten temat. Pewnego dnia jego partnerka Nina (Sylvia Hoeks) i stary przyjaciel, policjant Max Aumann (Stephan Kampwirth), zabierają go na miejsce zbrodni, gdzie wydaje się, że doszło do rytualnego samobójstwa kilkorga osób. Niebawem Bena odwiedza 16-letnia córka, Mazzy (Sadie Sink). Daje się ona uwieść miejscowemu chłopakowi, Martinowi (Jonas Dassler). Opowiada on jej, że jest zaangażowany w działalność proekologicznej organizacji pozarządowej, prowadzonej przez charyzmatyczną Hilmę (Sophie Rois). Dziewczyna daje się wciągnąć do tej grupy, nieświadoma, że jest to sekta, która wybrała ją sobie na ofiarę. Gdy Ben odkrywa, w jak dużym Mazzy jest niebezpieczeństwie, ściga się z czasem, by ją ocalić. Scenariusz filmu jest oparty na powieści Nicholasa Hogga z 2015 roku pt. "Tokyo", tyle że miejsce akcji przeniesiono do Berlina.