W rytmie wolności   odcinek 6

Seria przybliża historię koncertów zagranicznych wykonawców, które odbyły się w czasach PRL-u. Dla obywateli zmagających się z ogromnymi problemami społeczno-politycznymi występy tych artystów były czymś więcej niż zwyczajnym muzycznym przeżyciem. Otwierały oczy na inny świat i dawały nadzieję, że uda się wywalczyć wolność w Polsce. Twórcy dokumentu przypominają nie tylko przebieg samych koncertów, lecz pokazują, jak wyglądały przygotowania do nich i co działo się za kulisami. Nakreślają także społeczny kontekst tych wydarzeń. Dziennikarze, muzycy i fani wspominają występ zespołu Depeche Mode, który zagrał swój pierwszy koncert w Polsce w 1985 roku. Marcin Cichoński i Marek Sierocki opowiedzą o polskiej scenie muzycznej w latach 80. XX w., a także o tym, jak grupa zdobyła popularność wśród Polaków. Ich utwory, inspirowane dźwiękami industrialnymi i naturą, były wówczas pionierskie i innowacyjne. Widzowie dowiedzą się, jak członkom zespołu przypadła do gustu Warszawa, a także jaki polski fast food spróbował Martin Gore. Roman Rogowiecki wspomni o tym, jak grupa Depeche Mode wpłynęła na Polaków, którzy nie tylko kolekcjonowali ich płyty, ale nosili też fryzury w stylu Dave'a Gahana i ubierali się podobnie do gwiazdorów.