Moi rodzice rozwodzą się

Ada (Maria Gorczyńska), żona dyrektora Nałęcza (Kazimierz Junosza-Stępowski) zakochuje się w sławnym aktorze Jerzym Sławomirze (Franciszek Brodniewicz). Po krótkim okresie podwójnego życia, wymykania się na schadzki po kradzione chwile szczęścia, Ada decyduje się opuścić męża i szesnastoletnią córkę Stasię (Jadwiga Andrzejewska). Dziewczynka, dla której rozstanie rodziców jest wielkim wstrząsem, mimo całej miłości do matki postanawia zostać przy ojcu. Okazuje się jednak, że i ojciec nie jest bez winy. Nałęcz już wcześniej zaniedbywał bowiem żonę i dziecko, romansując z sekretarką Amelką (Loda Niemirzanka), która skwapliwie donosiła mu o zdradzie Ady, chcąc zająć jej miejsce. Wrażliwa i nerwowa, nad wiek rozwinięta Stasia nie może pogodzić się z rozstaniem rodziców. Wyjeżdża do Juraty, gdzie przebywa jej matka z Jerzym. W rozmowie z nim, Stasia prosi, by nie rozbijał małżeństwa jej rodziców. Jerzy pozostaje jednak niewzruszony na jej prośby. Dziewczynka w odruchu rozpaczy usiłuje popełnić samobójstwo i strzela do siebie. Odratowana, trafia do szpitala, gdzie przy jej łóżku następuje pogodzenie się rodziców.