Policjantki i Policjanci   odcinek 1157

Mikołaj Białach, wspierany przez kolegów, zmierzy się w pojedynku z wyjątkowo groźnym i przebiegłym przestępcą, a prywatnie będzie walczył z przeciwnościami w relacji z Idą. W niebezpieczeństwie znajdzie się Góral i jego ukochana Tamara, a związek Natalii oraz Marka czekają chwile próby. Zagrożona będzie również Lena, którą po akcji z Zapałą, będzie chronił Szulc, nieświadomy, że to tylko część problemów, z jakimi boryka się jego żona. Emilka, po przejściach z Krzyśkiem, postanowi żyć dalej, nie oglądając się za siebie. W komendzie pojawią się także nowi funkcjonariusze i kolejne służbowe wyzwania. Nowak przynosi patrolowi informację o nowym zgłoszeniu. Świadek widział mężczyznę, który pakował do bagażnika czarny worek, ważący około 10 kilogramów. Krew kapała z pakunku. Mikołaj i Miłosz ruszają w teren, aby zweryfikować te informacje. Udaje im się namierzyć podejrzanego. Okazuje się, że jako kucharz przewozi poćwiartowane mięso. Mężczyzna przyznaje się, że jest to skradziony towar. Policjanci ruszają do restauracji, z której zostało ono zabrane. Na zapleczu funkcjonariusze znajdują związaną i zakneblowaną właścicielkę lokalu i jej męża. Tymczasem w komendzie przesłuchiwana jest dawna policyjna psycholog, Ida Szumiec. Białachowi udaje się podsłuchać jej zeznania. Dowiaduje się czegoś o swojej dziewczynie.