Surowi rodzice   odcinek 12

Rodzice, którzy nie radzą sobie z dojrzewającymi dziećmi, korzystają z pomocy osób stosujących skuteczne metody wychowawcze. W każdym odcinku sprawiające problemy nastolatki zamieszkują u nowych opiekunów. Młodzi buntownicy stają się pełnoprawnymi członkami tej rodziny. Muszą zaangażować się w codzienne obowiązki, zaopiekować się młodszym rodzeństwem i dostosować się do reguł panujących w ich tymczasowym domu. Celem programu jest poprawienie wzajemnych relacji dzieci i rodziców. 14-letnia Klaudia mieszka we Wrocławiu. Jej mama ma z nią problemy, od kiedy nastolatka poszła do gimnazjum. Zaczęła wtedy wagarować, pyskować, ubierać się w czarne ubrania, podziurawione rajstopy i kolczaste ozdoby. Od tej pory nastolatka interesuje się złem i demonami. Nie zamierza marnować czasu na naukę, dlatego powtarza pierwszą klasę gimnazjum. Całe dnie spędza ze swoimi dziwnymi znajomymi. 13-letnia Martyna z Gliwic jest arogancka i nie szanuje swojej mamy. Traktuje ją jak służącą i na każdym kroku lekceważy. Nastolatka często wychodzi z domu bez słowa i nie wraca na noc. Przestała także chodzić do szkoły. Obie dziewczyny trafiają do domu państwa Bernatów w podszczecińskich Winnikach. Bogdan i Elżbieta uważają, że najważniejsze, to wyznaczyć dzieciom granice i mówić prawdę.