Nie jesteśmy aniołami

Stany Zjednoczone, rok 1935. Ned (Robert De Niro) i Jim (Sean Penn) odbywają wyroki w mieszczącym się niedaleko granicy z Kanadą więzieniu stanowym. Warunki odsiadki są tu bardzo ciężkie - w zakładzie zarządzanym przez sadystycznych strażników osadzeni są przestępcy skazani za najcięższe zbrodnie. Kiedy nadarza się więc okazja do ucieczki, Ned i Jim nie zastanawiają się długo. Uciekinierzy chcą w przebraniu dotrzeć do Kanady. Przedzierając się przez dzikie okolice, spotykają starszą kobietę, która podwozi ich do przygranicznego miasteczka. Od celu dzieli ich już tylko most. Ned i Jim zostają jednak przez pomyłkę wzięci za niecierpliwie wyczekiwanych księży pielgrzymujących do cudownej figury Matki Boskiej. Nie pozostaje im nic innego, jak podjąć grę i przyjąć gościnę w miejscowym klasztorze. Wkrótce Ned, czyli ojciec Reilly, zakochuje się w Molly (Demi Moore), podczas gdy Jim - ojciec Brown - przeżywa duchową przemianę. Nie mija wiele czasu i nadarza się znakomita okazja do przekroczenia granicy. Tymczasem do miasteczka dociera pościg, na którego czele stoi bezwzględny kierownik więzienia (Ray McAnally). Film Neila Jordana ze scenariuszem Davida Mameta wzbudzał skrajnie odmienne opinie - podczas gdy niektórzy uznali go za najgorszą produkcję lat 80., inni twierdzili, że gwarantuje znakomitą zabawę.