Samiec alfa

Piotr (Adam Bobik) trafia na kurs dla mężczyzn prowadzony przez pewnego siebie Lidera (Mirosław Haniszewski). Uczy on stłamszonych przez kobiety uczestników, jak odzyskać siłę i godność. Każdy z nich dzięki jego naukom ma stać się prawdziwym samcem alfa. Piotr dołącza do Bartka (Tomasz Schuchardt), Marka (Krzysztof Stroiński), Daniela (Piotr Trojan) i Andrzeja (Konrad Eleryk), którzy zmagają się z kryzysem męskości. Szybko zaczyna kwestionować metody Lidera, w którym nie widzi charyzmatycznego przywódcy, lecz raczej pretensjonalnego hochsztaplera. Nie podobają mu się także seksistowskie żarty i uwagi wygłaszane przez kolegów, znacznie bardziej podatnych na manipulację. Czuje się wyobcowany, a atmosfera w grupie, przypominającej sektę, zaczyna go przytłaczać. Z czasem sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Lider wystawia Piotra na kolejne próby. Początkowo drobne złośliwości i przytyki zaczynają zmieniać się w coraz bardziej brutalne formy mające na celu podporządkowanie zbuntowanego uczestnika zajęć. Doprawiona czarnym humorem satyra na kursy samorozwoju. Mocnym punktem filmu jest wyrazista rola Mirosława Haniszewskiego jako samozwańczego guru.