Hiroszima - ukryta prawda

Ranek 6 sierpnia 1945 roku przeszedł do historii jako tragiczna data nie tylko w dziejach Japonii, lecz także całej ludzkości. Tego dnia Stany Zjednoczone przepuściły atak na Kraj Kwitnącej Wiśni, chcąc w ten sposób zmusić cesarstwo do kapitulacji i wycofania się z udziału w II wojnie światowej. Pułkownik Paul Tibbets zrzucił na Hiroszimę bombę atomową Little Boy z pilotowanego przez siebie samolotu o nazwie Enola Gay. W wyniku ataku miasto zamieniło się w ruinę, zginęło prawie 100 000 cywili, a setki osób uległo poważnym poparzeniom. Ci, którzy przeżyli, cierpieli na chorobę popromienną. Na skażenie radioaktywne narażone zostały także następne pokolenia. Trzy dni później podobną bombę zrzucono na Nagasaki. Do dzisiaj oba ataki pozostają jedynymi w historii przypadkami, gdy w działaniach zbrojnych użyto broni atomowej. Dni te wspominają świadkowie tragicznych wydarzeń, którym udało się przeżyć. Obraz stanowi istotny głos w dyskusji nad niebezpieczeństwami, jakie niesie ze sobą energia atomowa.