Profilerka   odcinek 11

Julia Wigier (Wiktorię Gorodeckaja), to doświadczona profilerka z bogatym dorobkiem rozwiązanych spraw kryminalnych. Całkowicie poświęca się pracy, często zaniedbując rodzinę. Aby zrekompensować stracony czas, wyjeżdża z synem na urlop na Pojezierze Augustowskie. Wkrótce w okolicy dochodzi do tragedii - w leśniczówce w makabrycznych okolicznościach ginie cała rodzina, w tym kilkuletni chłopiec. Sprawę prowadzą komisarz Karol Nadzieja (Michał Czernecki) i prokurator Monika Pawluk (Aleksandra Pisula). Nadzieja z uwagi na brak doświadczenia swojego zespołu, prosi Wigier, z którą kiedyś pracował przy innej sprawie, o wsparcie. Ta, mimo trwającego urlopu, zgadza się pomóc. Nie spodziewają się jednak, że to brutalne morderstwo w leśniczówce to tylko początek przerażającej serii. Wkrótce w Augustowie dochodzi do kolejnych zbrodni. W nocy mieszkańcy agroturystyki "U Holendra" odkrywają, że w leśniczówce Szułowiczów wybuchł pożar. Rano wychodzi na jaw, że płomienie stały się scenografią do kolejnej, makabrycznej zbrodni. Julia odbiera tajemniczy telefon, gdy jest na miejscu zbrodni. Okazuje się, że dzwoni do niej morderca, który czuje się coraz bardziej bezkarny. Do profilu sprawcy idealnie pasuje Wenet. Komisarz Nadzieja i jego ludzie mają aresztować dziennikarza. Dowiaduje się o tym Monika. Prokuratorka z przerażeniem uświadamia sobie, że ma romans z głównym podejrzanym, w swoim własnym śledztwie.