Nie stój tak, ja rodzę! - Brett i Jordan   odcinek 4

Twórcy pełnej humoru, a zarazem wzruszającej serii przybliżają historie dziesięciu par, które spodziewają się narodzin swojego pierwszego dziecka. Uwaga filmowców skupia się zwłaszcza na młodych ojcach, którzy próbują dowiedzieć się jak najwięcej o przebiegu ciąży i etapach porodu. Panowie przechodzą specjalne szkolenie pod okiem doświadczonych położnych. To one uczą ich, jak liczyć skurcze, jak wyczuć pozycję dziecka, jak pomóc mu przyjść na świat, oraz w jaki sposób przeciąć pępowinę. Poza zdobyciem wiedzy praktycznej, przyszli tatusiowie mają przygotować uroczystość z okazji spodziewanych narodzin, wyposażyć pokój malca oraz spakować wyprawkę do szpitala. Przede wszystkim zaś muszą udowodnić swoim partnerkom, że są gotowi na bycie ojcem. Bohaterami wydania są niepoprawny żartowniś Brett oraz niedojrzały Jordan. Położne, Jayne i Rose, muszą w krótkim czasie zmienić dwóch wiecznych chłopców w odpowiedzialnych partnerów i ojców. Niebawem okazuje się, że poród w wodzie, o którym marzyli Brett i Aimee, jest niemożliwy, ponieważ dziecko ułożyło się w nieodpowiedniej pozycji, a jego serce bije coraz wolniej. Mężczyźnie i jego żonie nie jest wcale do śmiechu. Tymczasem drugi z panów nie potrafi się skoncentrować i ignoruje zalecenia Rose. Kiedy Jodie zaczyna odczuwać skurcze, Jordan bardzo stara się skupić się na potrzebach ukochanej.